Niezwykła lekcja muzyki w Filharmonii Narodowej, z pewnością na długo zostanie w pamięci uczniów klas II. Najpierw Pani Przewodnik opowiedziała historię tej reprezentacyjnej instytucji życia muzycznego w Polsce. Następnie oprowadziła dzieci po wnętrzach, które na co dzień są niedostępne dla słuchaczy. Uczniowie z zachwytem oglądali piękne sale, podziwiali kryształowe żyrandole, kamienne kolumny, rzeźby, arrasy. Przechadzali się dostojnie po pięknych komnatach, marmurowych schodach. Widać było po buziach, że czuli się tam wyjątkowo. Potem było dużo pytań, zagadek, odpowiedzi na pytania.
Dopełnieniem muzycznej przygody była możliwość uczestniczenia w próbach. W Sali Kameralnej odbywała się próba nonetu, czyli dziewięcioosobowego, największego zespołu kameralnego, który może występować bez dyrygenta. Przez kilkanaście minut uczniowie z zainteresowaniem i zadumą słuchali splotu brzmień instrumentów strunowych, dętych i klawiszowych.
W Sali Koncertowej zaś, byli na próbie koncertu oratoryjnego. W ogromnej sali, liczącej 1072 miejsca, były tylko dzieci z Jasienicy i Orkiestra Filharmonii Narodowej, której dyrygentem był Matthew Halls. Dzieci czuły się tak, jakby Orkiestra specjalnie dla nich wykonała I Symfonię As-dur Edwarda Elgara i Ucztę Baltazara Williama Waltona.
W związku z tym, że była to lekcja, uczniowie poznali nowe terminy muzyczne, mieli nawet zadaną pracę domową. Na 6 odpowiadali na pytania, byli zainteresowani, a przede wszystkim zachowywali się jak elita kulturalna: w szatni – mezzo piano (dość cicho), podczas rozmów z Panią Przewodnik – piano (cicho), w czasie zwiedzania pomieszczeń – pianissimo (bardzo cicho), zaś podczas prób koncertów – pianissimo possibile (możliwie najciszej).
Po takiej lekcji, na pytanie – Czym jest muzyka? – pasuje odpowiedź, cytat Ludwika Jerzego Kerna – „ Czym jest muzyka? Może po prostu niebem, z nutami zamiast gwiazd?” .
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.
L.Lachor
AŚliwa
